„Melancholia jest ojczyzną myśli”
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Czy poczucie zagubienia i smutku jest naprawdę siłą, która wyłącznie dekonstruuje nasze Ja, pozostawiając nas podatnych na destrukcyjne wpływy wszechświata?
Poczucie bycia poza powszechnie narzuconym doświadczeniem radości może powodować frustrację i pokusę, aby zaprzeczyć własnym wewnętrznym sygnałom. Tymczasem melancholia i to, co oceniamy jako społeczeństwo w sensie negatywnym, jako coś, co należy jak najszybciej odrzucić, nakładając kolejną oczekiwaną przez otoczenie maskę, jest przecież częścią nas samych. Czymś, co należy zaakceptować i odnaleźć w tej części naszej natury potencjał energii sprawczej… I wykorzystać melancholię jako stan, w którym uaktywniają się nasze unikalne moce kreatywne.